piątek, 5 października 2007

Habemus Papa- Wspominamy


Annuntio vobis gaudium magnum...

HABEMUS PAPAM

...dowiedzieliśmy się, że przyszedł z Polski. Ale ja odniosłem wrażenie, że pozostawiając swoje sieci na brzegu jeziora, przyszedł wprost z Galilei, krok w krok za apostołem Piotrem... Nie, niebo się nie otwarło. A jednak tego dnia czas się zawahał i historia przez chwilę pozwoliła przemówić wieczności.

Jakie są twoje wrazenia!

Napisz komentarz....>>>>>

Brak komentarzy: