piątek, 7 marca 2008

Sprzedaż relikwii to świętokradztwo

Kości cenniejsze od klejnotów i droższe od złota.

Pierwsi chrześcijanie twierdzili, że kult, jakim otaczani są święci męczennicy i ich relikwie, jest przejawem czci samego Chrystusa. Kult relikwii sięga czasów wczesnego chrześcijaństwa. Drzewo Jezusa Chrystusa to jedna z pierwszych chrześcijańskich relikwii.



Za wstawiennictwem naszych świętych i błogosławionych zwracamy się do Boga, a żeby być bliżej nich odwiedzamy miejsca, gdzie żyli, poszukujemy ich pamiątek i śladów. Proces Beatyfikacyjny i Kanonizacyjny Sługi Bożego Jana Paweł II w toku. Każdy z nas pragnie być w posiadaniu chociaż małej pamiątki po Wielkim Papieżu. Na razie pamiątki te możemy obdarzać nabożeństwem prywatnie, w ciszy naszych serc, aż do dnia, kiedy Kościół ogłosi go Świętym.Ksiądz Prałat Marco Frisina, przewodniczący Biura Liturgicznego Wikariatu Rzymskiego zgodził się wyjaśnić kilka spraw konieczny do lepszego zrozumienia tajemnicy relikwii.



Co to jest relikwia i czym jest w Kościele Katolickim?

Słowo relikwia pochodzi od łacińskiego reliquiae, pozostałości. Jest to materialna pamiątka, żywe świadectwo po świętym czy błogosławionym. W Kościele od zawsze relikwia miała wielkie znaczenie, gdyż stawia nas przed historyczną prawdziwością szczątek, przed dowodem na historyczną obecność danego świętego. Ponad to wartość relikwii wynika z fizycznej relacji Świętego z Eucharystią, z Panem Bogiem, relacji sakralnej. Ciało człowieka ochrzczonego napełnione bożą łaską, to świątynia Ducha Świętego. Ale ciało świętego jest nią tym bardziej, gdyż on we własnym ciele przeżył świętość, jedność z Bogiem, a jego ciało zamieszkiwane było przez samą łaskę w sposób uroczysty. Relikwia pozwala nam pozostawać w kontakcie z tym ciałem. W historii relikwie odgrywały ważną rolę także w walkach ze złym duchem, gdyż szatan nie lubi relikwii, jako że jest ona przedmiotem materialnym wyjątkowo związanym z łaską.



Istnieją dwie kategorie relikwii...

Do pierwszej kategorii należy ciało, do drugiej natomiast odzież, czy przedmioty osobiste pozostające w kontakcie z ciałem świętym, za jego życia bądź po śmierci. Przedmioty, które miały kontakt z grobem posiadają z kolei wartość symboliczną, emocjonalną i zwane są „pamiątkami”. Gest dotknięcia grobu przedmiotem, który używamy codziennie, na przykład różańcem, posiada tylko wartość religijną.


Kiedy możemy zacząć czcić błogosławionego bądź świętego?
Kult rozpoczyna się podczas obrzędu beatyfikacji: relikwie zostają uroczyście zaniesione na ołtarz Kościół od tej chwili zezwala na publiczną cześć relikwii świętego. Podczas procesu Beatyfikacji i Kanonizacji nie jest dozwolony publiczny kult Sługi Bożego. W przypadku Jana Pawła II, którego wszyscy już za jego życia czciliśmy ze względu na uczucie, jakie żywiliśmy do niego i do świętości jego życia, obrazek z ex indumentis – czyli fragmentem sutanny – możemy traktować tylko jako pamiątkę po bliskiej osobie. Należy zachować ostrożność i cierpliwość w posłuszeństwie Kościołowi, czekając, aż to on ogłosi go świętym, co przyniesie wielką radość.


Kto może posiadać relikwie?
Relikwia pierwszej kategorii przeznaczona jest tylko do kultu publicznego, czyli może ofiarowana być kościołowi, oratorium, seminarium. Takie relikwie zawsze umieszczano pod ołtarzem, aby właśnie ołtarz, na którym odprawiana jest Eucharystia, krył w swoich fundamentach żywe wspomnienie tych, którzy własne życie złączyli z ofiarą Chrystusa. Nie można w żadnym razie sprzedawać relikwii czy ich kupować (bez względu na rodzaj), gdyż są rzeczą świętą, bezcenną. Handel relikwiami jest niestety bardzo rozpowszechniony w internecie i pozwolę sobie stwierdzić, iż jest to świętokradztwo. Oczywiście relikwie są prawdziwe tylko wówczas, jeśli posiadają potwierdzenie biskupa.


Jakie są najstarsze relikwie w dziejach Kościoła?
Relikwie przywiezione przez świętą Helenę, matkę cesarza Konstantyna I, z Ziemi Świętej są to gwoździe z Krzyża, schody z pałacu Piłata czy też Drzewo Krzyża Jezusa, który znajduje się w Rzymie, w Bazylice Świętego Krzyża z Jeruzalem. Są to relikwie, które tradycja czci od 1700 lat, oczywiście o niezwykłej wartości dla nas, dla naszej modlitwy, gdyż bezpośrednio przenoszą nas do czasów Pana Jezusa. Także całun Turyński to cenna relikwia ze względu na jej wartość. W Manoppello we wschodnich Włoszech zaś, przechowywana jest chusta Weroniki, która należy do relikwii, o których nie możemy jednak wypowiedzieć się z całkowitą pewnością, że są prawdziwe.



Często ludzie, przyciągani ciekawością czy też pobożnością ludową, odwiedzają sanktuarium tylko po to, aby zobaczyć głowę świętej Katarzyny czy gardło świętego Antoniego. Czy zatem kult relikwii nie zakłóca żywej obecności Chrystusa w Tabernakulum?

Musimy pamiętać o zachowaniu hierarchii: na pierwszym miejscu jest Eucharystia; potem Słowo Boże i wreszcie relikwie, w tym święte obrazy, pamiętając, że obrazy mają pomagać w modlitwie. Ważnym jest, aby kult relikwii zamykał się w słusznych ramach, gdyż łatwo popaść w przesąd. Relikwia to nie amulet. Zatem jeśli idziemy do kościoła, najpierw klękamy przez Eucharystią, potem zaś udajemy się oddać cześć świętemu, gdyż czujemy jego opiekę. Święty modli się za nas, a my możemy modlić się do niego, aby wstawił się za nami u Pana, co jest ostatecznym celem naszych modlitw. Kiedy całujemy relikwię świętego, to tak, jakbyśmy całowali Miłosierdzie Boże, które się w nim dokonało. Kiedy modlimy się przed ciałem świętego, dziękujemy Bogu, że wspierał tę osobę na drodze ku świętości. Zawsze musimy pamiętać, że poprzez świętego adorujemy Boga, tak jak uczył nas Jan Paweł II.



Aleksandra Zapotoczny

Brak komentarzy: